[...] to wprost przeciwnie byłą za przyjmowaniem muslimów i latynasów. Hillary w dodatku wspierał Soros, który sam finansuje organizacje typu "Refugees Welcome Polska" Po drugie jak większość republikanów jest za uproszczeniem i obniżeniem podatków. Mówił o podwyższeniu podatków dla najbogatszych. Moim zdaniem dobry PRowski ruch, żeby biedota na [...]
[...] kiedyś miałem na tyle bujną wyobraźnią, że potrafiłbym taką historię wymyślić (za dzieciaka pisałem opowiadania i bliski byłem napisania książki). Zaczęło mi to śmierdzieć jak opisywał te swoje perypetie, porozwalane narządy i kilkumiesięczna egzystencja. Czy to możliwe? Nie wiem, ale wydaje się być nieprawdopodobnym, szczególnie u osoby, [...]
[...] i cały czas na sztosie ! i mnie się wydaje że on już w ogóle się tym nie przejmuje ani nie trenuje , pójdzie na salę porobi zdjęcia żeby było co na Facebooka wstawić jakiś filmik na YouTube żeby było wrzucić i do domu coś się będzie pociąg i wyginał (jak patrzyłem na jego stare walki to przecież on coś tam jednak boksował całkiem znośnie [...]
Ale miałem przewalony sen. Śniło mi się, że jestem w takiej sytuacji jak teraz ale mam 40 lat i trójkę dzieci. I sobie pomyślałem, że ja to jednak mam dobrze. No, niby przesrane z chorobą w tym wieku, ale. Nie chodzę do pracy, rodzice jedzenie pod papę podstawią, kołderką okryją, pocieszą, zapewnią lekarstwa,zmotywują,czasem do czegoś zmuszą jak [...]
Ej wiecie co. Leżę sobie w łóżku a pielęgniarki rozmawiają przy mojej sali, przy otwartych drzwiach myśląc że sobie grzecznie śpię. I padały takie zdania, jak "daj spokój ten chłopak i tak niedługo umrze" "jakbym ja była na miejscu jego rodziców i bym wiedziała, że będzie chory to bym nie urodziła lepiej by było dla niego jakby się nie urodził, po [...]
[...] panować. Raz nawet wpakował mnie na siłę. Byliśmy z rodzicami nad wodą i kazali mi wejść chociaż na moment, bo było około czterdziestu stopni i bali się, że udaru dostanę jak się nie ochlodze. W końcu ojciec nie wytrzymał i wpakował mnie do tej wody. Potem się nie mogłem uspokoić, w wodzie dostałem takiej histerii, że o mało nie przewróciłem [...]
Ileś postów wyżej jak Dremor pisał, żebyś dał źródła to napisałeś, że Ci sie nie chce, a teraz wyjeżdżasz, że kogoś cos przerasta xD O naukach kościelnych z kolei pisałeś, że nie ma na to źródeł bo nikt tego nie spisał, to jak mam to wygooglować łbie? Jesteś tak poważnym przedsiębiorcą, że musisz codziennie na forum sie pucować jaki jesteś fajny, [...]
No mi czasami pomaga nie myślenie o tym, tylko robienie tego jako taki robot trochę. Ale jak ludzie nieraz 30 lat spędzają na tym samym, np. mój sąsiad robi w fabryce butów od 30 lat. Jak sobie pomyślę, że miałbym to samo robić przez 30 lat, to wolę do końca nie wiedzieć w jakim miejscu będę. Mnie ciekawi np. czy w korpo jest zapyerdol czy nie, [...]
Wypiłem wczoraj i stwierdzam że to nie ma sensu. W trakcie imprezy było fajnie ale jak mam później zdychac, to mi się nie chce. Żadnych profitów z tego. Nie mówię, żeby nie pić w ogóle, bo czasami potrzeba reset. Ale nie rozumiem tych co walą przykładowo 3-4 dni ostry ogień. Profit taki ze na imprezie było git? Wóda jest ok:d można się bawić bez [...]
[...] miejscu. W ziemi %-) (więc nawet jeśli inni osiągnęli niesamowite rzeczy i tak to wszystko stracą). Ja w sumie też np. chciałbym zrobić coś większego, żeby zostawić po sobie jakiś ślad. Żeby wyrwać się z tego koła normalności, rutyny życia (rodzimy się, potem szkoła, jakieś studia, robota + laska, dzieci, emerytura, śmierć), ja chciałbym coś [...]
Ale miałem przewalony sen. Śniło mi się, że jestem w takiej sytuacji jak teraz ale mam 40 lat i trójkę dzieci. I sobie pomyślałem, że ja to jednak mam dobrze. No, niby przesrane z chorobą w tym wieku, ale. Nie chodzę do pracy, rodzice jedzenie pod papę podstawią, kołderką okryją, pocieszą, zapewnią lekarstwa,zmotywują,czasem do czegoś zmuszą jak [...]
Nap*****lam owsiankę każdego ranka. Już mi się nie chce jeść w ogóle słodyczy. Wczoraj oj**ałem paczkę pringlesów to mnie uczulenie jakieś złapało i musiałem zyrtec łykać. Powiem Wam panowie, że jak się od gówna odpocznie to potem taka jedna paczka udawadnia człowiekowi jakiego syfu się w życiu najadł a jak każdemu to mówię, to śmią mi jeszcze [...]
[...] stresu jedzą inni nie mogą jeść. Ja należe do tych drugich. Najgorsze uczucie dla mnie to być przejedzonym. Jem tyle żeby się najeść i może dla tego nie tyje. Nawet na święta się nie objadam. Myśle, że jak wyzdrowieje i przypakuje to będzie git. Poza wzrostem, ale k***a nadrobię to mordą. Ja się nie chcę przechwalać ale ja mam zaj**iste ryło.
prosta sprawa jak sobie luniesz co drugi trzeci dzionek na spokojnie na internetowej randce to potem ci się nie chce ... wyebane co się masz trudzić ... z jajec zrzucone i luzik tak to się trzeba coś postarać coś zakręcić coś ten teges fifarafa i powiem wam szczerze że z perspektywy lat dochodzę do wniosku że to wcale nie jest takie głupie [...]
[...] w sumie jedno łączy się z drugim %-) Co ona robi? Sama do mnie zagadała, a teraz odpisuje raz na sto godzin, ale z dużym zaangażowaniem mimo wszystko, co jest dziwne. A jak już myślę, a sp*****laj i jej odpisze tak, żeby nie miała się do czego odnieść albo w ogóle, to dalej jakoś tam kontynuuje temat, albo wysyła mi jakieś gowno zdjęcia. [...]
Moderna przyznała pośrednio że ich szczepionka niszczy arterie i powoduje problemy z sercem. Opracowali "lek" do wstrzykiwania bezpośrednio w serce żeby to wyleczyć Ciekawe jakie tego skutki uboczne będą i jaki kolejny "lek" będzie potrzebny Ja to się dziwię że ludzie majac dostęp chociażby do raportów o nopach nie boją się tego syfu brać , ja [...]
No ale coś czuję, że nie wytrzymam, już tak mam dość tych papek i zupek, że jak wrócę do domu to musi wjechać normalny obiad. Rybka taka z ziemniakami mi się marzy... Nawet jak się nie przyjmie, to mam to w nosie, ja chcę rybkę.
[...] tego projektu. Ja chyba bym nie potrafił być takim chuyem, żeby podkładać własnemu doktorantowi/magistrantce itp. tak kłód pod nogi, bo mi się nie chce kilka godzin posiedzieć i pomóc, a za to przecież mają płacone. W dodatku są trochę bezkarni, bo jak podskoczysz do promotora to jesteś w plecy z czasem. Dobrze, że trafiłem na normalną babkę.
Nawet mi sie nie chce rozwodzic, myslalem, ze jak starsza to cos wiecej w bani od gówniar a tam rownie dobrze nasrane To nie ma różnicy i wiek tu nic nie ma do tego jak jest głupia to głupia już pozostanie do starości %-) A jeszcze jak ma tzw "charakter szmaty " to tylko zrvchac i spyerdalac od takiej jak najdalej %-) Zmieniony przez - bane158 w [...]
[...] pracę/życie, które nie lubimy i ciężko nam się wydostać, życie albo praca chvjowa przez co nie jesteśmy zmotywowani i nic nam się nie chce. W konsekwencji, żeby osłodzić jakoś sobie to życie znów jemy smaczne, acz chvjowe żarcie i cenimy prostą rozrywkę jak przeglądanie neta zamiast sportu, jakichś spotkań itd. W sumie zastanawiam się czy tak [...]
W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie
